blad
Strona Glowna Artykuly Lowiska Galeria Filmiki Team Ciekawostki

Spotkanie karpiowe

 

Jak co roku nad jeziorem Tuszynek zostało zorganizowane spotkanie pod nazwą

"Zakończenie Sezonu".

Dla niektórych może zakończenie, ale dla innych kolejna zasiadka po której

jeszcze odbędą dużo jesiennych spotkań nad wodą. Jak to zwykle bywa każde organizowane

na Tuszynku spotyka się z dużym zainteresowaniem przez co liczy się szybkość w

zgłoszeniach chętnych w uczestnictwie ponieważ nie ma dużo stanowisk. W ciągu paru

dni było już wszystko zajęte!!!Postanowiliśmy aby wpisowe 1 zł od osoby przeznaczyć

jak zwykle na pieczonego prosiaczka, ufundować też symboliczne nagrody za 1,2,3

miejsce oraz puchary za najmniejszą i największą rybę spotkania.

 

ZAKO¦¦TâCZENIE 14.09.20121177.jpg

 

Reszta zebranych

pieniążków została przeznaczona na październikowe zarybienie rybami wielkości od 1

do 3 kg. Będziemy przy odłowach handlówki z której będziemy wybierać ryby o nietypowym

ułuszczeniu, typowe lampasy lub karpie tzw. garbusy, które posiadują najlepsze przyrosty.

Będzie to zastrzyk świeżej krwi(młodzieży) która też jest potrzebna dla podtrzymania

populacji karpia.Wiemy że każdy chce łowić jak największe karpie ale takiej wielkości

ryby też są potrzebne.

 

Około godziny 13-tej w piątek zjechali się wszyscy uczestnicy spotkania i od razu

przeszliśmy do losowania stanowisk. Stwierdziliśmy że losujemy raz bez możliwości

losu drugiego. Regulamin został powiedziany w kilku słowach szybkie omówienie gdzie

jakie stanowisko może wywozić . Ku mojemu zdziwieniu po raz pierwszy nie było żadnych

sprzeczek ani niedomówień. Wszyscy uczestnicy wręcz wzorowo dogadywali się gdzie kto

będzie sobie wywoził zestawy. Aż chciało się to oglądać!!!

ZAKO¦¦TâCZENIE 14.09.20121119.jpg

 

Co niektórzy z sąsiednich

stanowisk nawet pomogli wyrzucić zestawy do wody sąsiadom ,bo wędki dość długi czas

zalegały na brzegu :)

Wszyscy po ogarnięciu się z wywożeniem zestawów i rozbiciem obozowiska skierowali

się do centralnego punktu spotkania. Tam na wszystkich czekała pieczona świnka oraz

trunki z Biedronki :) Widać było że każdy dobrze się bawi. Imprezka przy ognisku trwała

do bardzo późnych godzin wieczornych po czym wszyscy zawitali na swoje stanowiska.

ZAKO¦¦TâCZENIE 14.09.20121095.jpg

 

Rankiem pod nieobecność jednego z sędziów głównych miałem przyjemność zająć się ważeniem

ryb.  Wraz z drugim sędzią udaliśmy się na najdalej oddalone stanowiska czyli tzw.

Dziewiczą Miejscówkę .Chłopakom Sławkowi i Michałowi udało się wyholować jednego karpia.

Ważymy rybę,waga wskazuje 6,9kg. Jak na standardy Tuszynka to nie za wielka ryba, ale

kolorystyka karpia łuskowanego rękąpensuje to. Karp po sesji fotograficznej wraca w dobrej

kondycji do wody.

Idziemy dalej. Zatrzymujemy się przy stanowisku nr.6 podobno tu też

złowili rybę. Ale nie widać łowców. Po chwili namysłu stwierdziliśmy że na stanowisku nr.

6 jest Bartek z Łukaszem, którzy wczoraj bardzo mocno integrowali się przy stole! Budzimy

chłopaków i pytamy się w przybliżeniu jak dużą rybę złowili. Wypowiedz chłopaków, że karp

ma około 12kg ucieszyło nas. W końcu większa ryba!!! Jeden z łowców idzie po karpia do

wody, aby go zważyć komisyjnie, ale gdy zaczął zbliżać się do nas karp w naszych oczach

zaczął maleć. Oj chłopaki coś widać za dużo zjedli pieczonej świnki ;) Waga pokazuje

6kg!!! Gdzie ta pozostała sześć :) ? Znowu po krótkiej sesji fotograficznej karp

łuskowany wraca do wody. Przechodzimy kolejne stanowiska ale tej nocy nikt więcej

nie złowił żadnej ryby. Przez cały dzień nic się nie dzieje, tylko jak zwykle  Sebek

z Patrykiem łowią szczupaki na spining, których na Tuszynku nie brakuje. Pod wieczór

znowu wszyscy zajęli się wywożeniem zestawów .Około godziny 21-szej przyjechał

drugi z sędziów, który musiał wczesnym rankiem pojechać do pracy. Imprezka zaczęła

się dalej rozkręcać, ale było troszkę widać że niektórzy oszczędzali się,ponieważ

jutro zakończenie i trzeba jechać samochodem do domu.

ZAKO¦¦TâCZENIE 14.09.20121131.jpg

Wiosenna imprezka zawsze jest

 dłuższa, bo nawet 4 dniowa, jesienna tylko dwie. Spowodowane jest to tym, iż nie każdy

może otrzymać urlop o tej porze roku. Mija kolejna noc tym razem było więcej brań, ale

została wyciągnięta tylko jedna ryba. Idziemy na stanowisko łowców. Ważymy komisyjnie,

waga wskazuje 9,4kg i tym samym drużyna ta wskoczyła na pierwsze miejsce. Zakończenie

imprezy przewidziane jest na 10:00 i do tej godziny nic się nie zmieniło.Po raz kolejny

Tuszynek pokazał że więcej ryb łowi się na rozpoczęciu sezonu niż na zakończeniu, ale

nie to tylko jest najważniejsze. Liczy się spotkanie w miłym towarzystwie oraz pełna

integracja między stanowiskami. Impreza jak zwykle bardzo udana!!

Lista zwycięzców:

1 miejsce Patryk i Tomek =waga 9,4 kg

Największa ryba Patryk-9,4kg

 

a2.JPG

2 miejsce Sławek i Michał=6,9kg

a3.JPG

3 miejsce Bartek(Bart.) i Łukasz (krab/banan)=6,0kg

Najmniejsza ryba Bartek (Bart)-6 kg

 

a1.JPG

 

Po ogłoszeniu wyników i rozdaniu nagród przez jednego z sędziów głównych zostało

powiedzianych kilka słów organizacyjnych.:

1.Najważniejsze to aby ogrodzić stworzony parking.

Obraz 027.jpg

 

2.Prośba do naszych dwóch "Złotych Rączek", aby wymyślili jak najmniejszym kosztem

zrobić kilka trójnogów do ważenia oraz wózki transportowe.

3.Omówienie jakie zarybienia przewidujemy do końca roku-czyli:

-zarybienie jeziora tzw. młodzieżą w ilości około 50 szt.

-zarybienie większymi karpiami (ryby jeziorowe)

-oraz zasilenie populacji szczupaka około 150szt.(35cm) oraz parę tarlaków około 10 szt. (7-10kg)

 

Impreza jak zwykle była udana dzięki wszystkim uczestnikom,którzy jak zwykle pokazali

że umieją się bawić.

a4.JPG

ZAKO¦¦TâCZENIE 14.09.20121180.jpg

Organizatorzy bardzo dziękują wszystkim uczestnikom za przybycie oraz miłą atmosferę!

 

Dziękujemy i pozdrawiamy CARP TEAM TRÓJMIASTO.